Kupiłam sobie małą maszyne do szycia! Marzyłam o maszynie, odkąd skończyłam jakieś 7 lat :) Dorwałam w tesco na promocji i wydałam na nią praktycznie ostatnie pieniądze... Ale kosztowała tylko 100zł, a jest fantastyczna! Tutaj można ją zobaczyć. Dzisiaj od kolezanki dostałam trochę starych dżinsów i jedne poszły pod maszynę, że tak powiem! Dodam, że wczesniej nie miałam za bardzo stycznści z maszyną do szycia, moja mama miała, ale byłam mała i nie pozwalała nam jej ruszać. Postanowiłam spróbowac patchworku na pierwszy ogień. 9 dzinsowych kwadratów wielkości 15x15cm zszyłam i wyszło takie oto cos, co widoczne poniżej:) Podkładka? Może z tego w późniejszym czasie powstanie poszewka na poduszkę. Napracowałam się ponad dwie godziny i jestem z siebie taaaaaaka dumna. Wiem, że krzywo, ale jak na pierwszy raz nie tak źle!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz