Pamiętacie różowe urocze dziecięce ponczo, które niedawno dziergałam? Jego nowa śliczna i zadowolona właścicielka dziś przetestowała je na własnej skórze - Lenka jest pod wrażeniem! A ja jestem niezwykle szczęśliwa, że się podoba :)
Poza tym już na dniach powinnam skończyć chustę, której zaczątek pokazałam w poprzednim poście :)
Pięknie :-) Ślicznie wygląda ponczo na właścicielce :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.