16 paź 2015

Pierwsze skarpetki oraz szal dla mojego R.

Powstały pierwsze w życiu skarpetki. Wełna skarpetkowa Fortissima Socka Mexico. Robione od palców drutami na żyłce w rozmiarze 2,5. Zaskakująco prosta i przyjemna robota. Niesamowicie przyjemne dla stóp, grzeją w sposób zupełnie naturalny - nie sprawiają, że stopa się poci, jak przy sztucznych włóknach. Krótkie, tak, jak lubię. Były już przetestowane w pracy w chłodniejszym dniu, były tez uprane - są wytrzymałe ;-) Na drutach już kolejne dla mojego R., a też dla niego powstał szal - taki, jak chciał, czyli ciepły, gruby, puchaty i wielki. Zrobiłam go zwykłym ściegiem francuskim, w kolorach pasujących do jego zimowej czerwono-granatowej kurtki z włóczki Pauli od Włóczek Warmii, o której pisałam już przy okazji baktusa.







________________________________________________________________________________
________________________________________________________________________
______________________________________________________________









3 komentarze:

  1. Świetne skarpetki :-) Piękne kolory.
    Szalik doskonały.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łaaał !! jakie śliczne wyszły :)
    czy to ta włóczka z bazarku ode mnie ??

    OdpowiedzUsuń