I jeszcze jedna chusta, przedwczoraj skończona. Jeszcze czapka do niej się będzie robiła. Moja ulubiona wełna jagnięca, ręcznie farbowana Julia od Włóczek Warmii w połączeniu z cieniutką bawełną. Aparatem nie jestem w stanie uchwycić tych cudownych kolorków. Robienie z tej wełenki to czysta przyjemność. Miękka, cudowna, kolory niesamowite. Długość jej to około 200 cm, a w najszerszym miejscu mierzy około 60 cm. Oczywiście moja kotka Inka - kontroler jakości - musiała wleźć w jeden kadr ;-)
ślicznie wyszła! gratuluje i pozdrawiam. Kociska są zawsze gdy robi się zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMoja Luśka też się lubi wciskać w kadr.
OdpowiedzUsuńChusta ogromnie mi się podoba, piękny wzór i mój ulubiony kolor :)